Dokładnie 11 lat temu wykopano pierwszy blok w sieci kryptowaluty Bitcoin, uwalniając przy tym pierwsze 50 coinów. Genezy BTC należy jednak szukać głębiej…
Dziś większość portali dot. kryptowalut przypomina o rocznicy wykopania bloku genesis. Blok #0 został wydobyty przez samego Satoshi’ego Nakamoto, anonimowego twórcę kryptowaluty i blockchaina. Na wykopanie kolejnego bloku o numerze #1 czekał on tydzień, co najlepiej pokazuje skalę rodzącej się wtedy dopiero sieci. W takich dniach jak ten, warto jednak przypomnieć, że geneza BTC jest znacznie głębsza.
Szkoła Austriacka a Bitcoin
Niektórzy są zdania, że kryptowaluty niejako zaprojektował w swojej książce “Denacjonalizacja pieniądza” sam Friedrich von Hayek, słynny ekonomista i guru libertarian i liberałów. Fakt, w jego pracy przedstawiono idee, które mogły dekady później zainspirować Nakamoto do zaprojektowania Bitcoina. Zresztą cała myśl Szkoły Austriackiej może wydać się podejrzanie znajoma wszystkim fanom kryptowalut.
Cypherpunk
Przechodząc dalej warto pamiętać o ruchu cypherpunk. Był to ruch zrzeszający fanów kryptografii o skrajne liberalnych poglądach. Już w stosunkowo wczesnych latach istnienia Internetu zastanawiali się oni, jak zadbać o anonimowość użytkowników sieci i zdawali sobie sprawę z tego, że może ona być zagrożona.
Z tego grona wywodził się np. Wei Dei, który w 1998 r. przedstawił koncepcję anonimowej cyfrowej waluty – b-money. Projekt upadł z powodu niedociągnięć technologicznych.
Manifest Satoshi’ego
Z kolei 31 października 2008 r. sam Satoshi opublikował w sieci swój manifest, w którym wyłożył podstawy, które do dziś w sporej mierze stoją za kryptowalutami. Dla niektórych to ta data oznacza początek Bitcoina, a nie 3 stycznia 2009 r. To ostatnie to jednak rzecz względna.
W każdym razie przez ostatnie ponad 11 lat Bitcoin “usamodzielnił się” (Nakamoto zostawił projekt społeczności w dość wczesnym stadium jego rozwoju). Dziś na całym globie można znaleźć ponad 6 tys. bitomatów, niezliczoną już ilość koparek do kryptowalut, nie wspominając już nawet o pokaźnej liczbie giełd i kantorów (także fizycznych), za pomocą który można kupować cyfrowa aktywa. Przede wszystkim jednak niemal z roku na rok rośnie liczna nas – osób, które interesują się kryptowalutami i starają się rozwijać ekosystem Bitcoina.